Domowe masło kojarzy nam się z letnimi krajobrazami wiejskimi, świeżym chlebem i wspomnieniami dzieciństwa. Nie sposób było znaleźć lepszą przekąskę niż krupiąca pajda z cienką warstwą aksamitnego kremu. Okazuje się, iż urzeczywistnienie smaku ze wspomnień jest bardzo łatwe. Wystarczy 15 minut, by przygotować ten specjał.
Składniki:
-schłodzona śmietana kremówka 30 lub 36% (ważne, by miała około 17 stopni Celsjusza, ponieważ gdy będzie zbyt ciepła, masło okaże się zbyt miękkie, a gdy zbyt zimna, proces ubijania będzie trwał znacznie dłużej)
Przybory:
-mikser lub robot kuchenny
-2 szklanki zimnej wody
-duża miska
-sito
Przygotowanie:
Do miski, w której będziemy ubijać masło, należy wlać 600 gram śmietanki kremówki. Śmietanę powinno ubijać się przez około pięć minut. Jej konsystencja będzie się zmieniać. Najpierw zagęści się, powstanie bita śmietana, a następnie grudki tłuszczu oddzielą się od powstałej maślanki. Następnie należy oddzielić powstałe masło od maślanki kładąc na dużej misce sito i odsączając ciecz od maślanych grudek. Odsączona maślanka świetnie nada się do wykorzystania w innych potrawach. Sama w sobie również będzie znakomitym napojem. Trzeba jednak zważać na to, iż jest ona rzadsza niż maślanka kupiona w sklepie, a co za tym idzie, może nie nadawać się do. wszystkich dań. Odsączone masło należy zebrać z sita i uformować w kształtną bryłę. Otrzymaną bryłę należy przełożyć do miski z zimną wodą i poprzez ugniatanie masła pozbyć się resztek maślanki. Można to zrobić zarówno dłonią, jak i łyżką. Pozostałości maślanki mogą negatywnie wpłynąć na smak produktu, więc czynność ta powinna być wykonana niezwykle dokładnie. Wodę w misce należy kilkukrotnie wymienić, aż do momentu, gdy po naszym ugniataniu pozostanie czysta. Masło następnie trzeba uformować w pożądany przez siebie kształt. Najczęściej jest to walec lub kula. Gotowe masło utrzymuje świeżość do około dziesięciu dni. Należy przechowywać je w lodówce, a nadmiar można zamrozić. Zamrożone utrzymuje świeżość od sześciu do ośmiu miesięcy.